niedziela, 28 sierpnia 2011

Legendarne komory pod Pl. Jana Pawła 2: Prolog

Witam. Kilka dni temu otrzymałem od znajomego eksploratora informację o spuszczeniu wody z fosy po stronie szpitala wszystkich świętych. Widząc w tym szansę dostania się do legendarnych już wśród wrocławskich kanalarzy komór pod pl. JP2 wziąłem kombinezon, łom i kilka innych przedmiotów codziennego użytku po czym ruszyłem na plac. Po przybyciu włożyłem opeka i ruszyłem przez fosę do wlotu kanału. Wody było tak do połowy łydki, ale przy samym wlocie dochodziła do kolan.

Wlot kanału. Tak naprawdę była to tylko domurowana celem zamontowania zasuwy ściana. Właściwy wlot jest dalej...

Po odgarnięciu wielu pająków wszedłem do przepustu i znalazłem się w średnich rozmiarów komorze. W oddali widać właściwy początek kanału.

Zanim jednak do niego dojdziemy czeka nas kolejne murowane przejście z pająkami. Za tym łukiem z boku idą do góry klamry. Właz jest tak położony, że dopiero z dołu go zobaczyłem, a byłem tam tyle razy!

Początek kanału

Widok na wnętrze.


 Wlot widziany od środka. Deski widoczne przed(z tej perspektywy za) wlotem służą do spiętrzania wody z fosy przed wpłynięciem do kanału.



 Niestety na prologu się póki co zakończy. Stałem wtedy na progu kanału ale nie zdecydowałem się iść dalej. Kończył mi się czas, niedługo odjeżdżał ostatni autobus a na dodatek byłem sam. Gdy przyszedłem tam następnej w nocy i stanąłem nad studzienką, zobaczyłem to:


Fosa znów działała a kanał był wypełniony wodą. Z żalem zrezygnowałem z jedynej jak na razie możliwości dostania się do komór...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz