Witam! Przepraszam za długą przerwę w pisaniu, ale miałem urwanie głowy w szkole. Ledwo znalazłem czas na dwie szybkie akcje, ale niedługo się to zmieni-zbliża się koniec roku:) Niedawno wybrałem się z rekrutami WGK do Burzowca Krakowskiego, aby sprawdzić jak sobie radzą w niskich kanałach. Wyszło całkiem nieźle.
Cracovia Drain w środku.Przed akcją okazało się, że kolega Ponury nie ma jeszcze woderów, wobec czego zmuszony byłem mu pożyczyć swoje a sam musiałem brodzić.... Woda była zimna, nie polecam.
Studzienka wyjściowa. Podczas wychodzenia okazało się że klamry ostatecznie odeszły do lamusa. Obecnie jedyną drogą wejścia i wyjścia jest pierwsza studzienka.
Widok do środka
Akcja była udana. Kolejny wpis będzie o kolektorze północnym, o ile uda mi się wykonać zdjęcia w środku. Klapa!
P.S: Zdjęcia autorstwa Ponurego.