sobota, 9 lutego 2013

Kolektor Zbiorczy "Odra"-Największy śmierdziel Wrocławia

Witam. Po długiej przerwie wracamy. Tym razem pokażemy Wam Główny Kolektor Zbiorczy "Odra". Kolektor "Odra" jest betonowym kolektorem o przekroju dzwonowym o wymiarach 3,00x3,5 m. W zasadzie należałoby napisać był, ponieważ obecnie jest on po remoncie i zmienił się w rurę GRP o średnicy 2,4 m. Kolektor zaczyna się w komorze rozprężnej na ul. Pilczyckiej, następnie idzie pod ul. Dokerską, syfonem pod Ślęzą a potem polami przez Maślice do WOŚ Janówek.


 Rury GRP przygotowane do montażu. Pierwsze wejście do kolektora przeprowadziłem nielegalnie, bez uzgadniania z wykonawcą.
 Komora zasuw przed syfonem pod Ślęzą

 Kolektor

 Rura GRP w kolektorze

 Zasuwa

 Wnętrze przelewu burzowego
 Kanał przelewu burzowego
 Wnętrze rury GRP
 Jedna z komór kolektora po zerwaniu stropu



 Następne wejście zostało uzgodnione z wykonawcą robót, firmą "Ziajka". Dostałem wolną rękę w poruszaniu się po kolektorze pod warunkiem nie przeszkadzania robotnikom w pracy. Na szczęście pracownik, który oprowadzał mnie po kolektorze znał naszą grupę, czytał też naszego bloga i dlatego współpraca poszła bez przeszkód.
 Kolektor "Odra", w tle trwa montaż rur GRP
 We wnętrzu kolektora
 Przygotowania do wprowadzenia rury GRP do kanału











Rury wprowadzano do kanału przy użyciu specjalnych trójkołowych wózków.
Trzy kanał prowadzące do syfonu-środkowy jest zamknięty klapą ze względu na znajdujący się tam wylot bypasu


 Wnętrze syfonu
 Komora przelewu burzowego. Przed syfonem znajduje się przelew burzowy z kolektora do rzeki Ślęzy, zabezpieczony od strony rzeki klapą zwrotną.
 Wylot drugiej(wtedy jeszcze nieuruchomionej) rury bypasu
 Klapa nad komorą przelewu
 Zamknięcie komory przelewu od strony kolektora-zasuwa kanałowa

 Widok z góry na wloty komory przelewu i zasuwy
 Wloty i wylot przelewu
 Wnętrze kanału przelewu-widać klapę zwrotną



 Wewnątrz kanału przelewu było ciasno-jego średnica to zaledwie 1,20 m.
 Syfon...
 i druga rura bypasu
 Rura GRP-to zielone to promień lasera mierzącego właściwe ułożenie rur
 Wewnątrz rury GRP
 Widok z wnętrza rury GRP na stary kolektor
 Urządzenie widoczne w wylocie rury to właśnie laser mierzący położenie rur.

 Nowa studzienka-jak w warszawskiej Czajce.
 Nowe pożera stare


 Stary kolektor ma swoje niezaprzeczalne piękno.





 Powinniście poznawać tą komorę.
 To właśnie z tej półki po raz pierwszy oglądałem kolektor "Odra".
 Zdjęcie z pierwszej wyprawy
 Widać różnicę, prawda?

 W niektórych sekcjach kolektora kinieta zrobiona jest z cegły.




 Robotnicy przy pracy.


Laser z bliska







 Za zaporą kolektor powoli wypełniał się ściekami, aby dociążyć rury, co miało zapobiec przypadkowym poruszeniom w trakcie zastygania zaprawy mocującej rury wewnątrz starej konstrukcji kolektora.
 Rura GRP wypełniona ściekami.

W ten sposób na zawsze pożegnaliśmy stary kolektor "Odra". Smutno mi się robi, gdy pomyślę że byłem ostatnim wrocławskim kanalarzem mogącym stąpać w jego oryginalnym wnętrzu. Ciesze się jednak, że dzięki tym materiałom następne pokolenie kanalarzy będzie mogło zobaczyć jak wyglądał on kiedyś.

4 komentarze:

  1. Największym śmierdzielem to on był w latach 80 tych i do roku 1996 , kiedy to nie działała jeszcze oczyszczalnia a powstały już osiedla na zachodzie takie jak Kozanów z których nie było jak i gdzie odprowadzać ścieków , funkcjonował w tamtym czasie tzw."Zrzut Maślice" czyli wylot z kolektora przy ulicy Rędzińskiej ( prawdopodobnie to teraz może być ten przelew burzowy ) z którego ścieki były bez oczyszczenia odprowadzane do Ślęzy i zaraz po tym do Odry , swoją drogą to przykład roboty w tamtych czasach , zrobiono to od du...y strony nie zbudowano odbiornika a zbudowano kolektor i wielkie osiedla, w 1996 jak uruchomiono cześć mechaniczną oczyszczalni zrzut przestał działać , ale kolektor Odra śmierdział nadal niemiłosiernie , bo ilość ścieków płynąca nim była znikoma jak na jego możliwości , powodowało to zagniwanie ścieków które raczej stały a nie płyneły , sytuacja zmieniła się dopiero w 2001 roku kiedy uruchomiono przepompownię Nowy Port , a poprawiła całkiem niedawno kiedy ruszył Stary Port , wreszcie po ponad 30 latach Odra ruszyła z projektowaną przepustowością. Pozdrawiam, Paweł.

    OdpowiedzUsuń
  2. podaję linka do "Zrzutu Maslice"

    http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ll=51.153216,16.950719&spn=0.001378,0.004128&t=h&z=19

    Na mapie uzbrojenia widać że łączy się kolektorem Odra. Pawel.

    OdpowiedzUsuń
  3. Troche tam jeszcze tego starego kolektora zostało do oglądania , renowacji poddali kilkaset metrów w okolicy wału na Kozanowie a cały kolektor ma ponad 8 kilometrów także jeszcze napewno sporo starego do podziwiania zostało :) "ODRĘ" budowano kilkoma metodami , budowę prawdopodobnie zaczęto na Pilczycach posuwając się w stronę oczyszczalni , początkowo budowany był z prefabrykowanych łupin złączonych w kluczu , stawiane były na wybetonowanym dnie , dno było wykładane płytkami klinkierowymi, później, na odcinkach bliższych oczyszczalni budowano go jako konstrukcję monolityczną wylewaną za pomocą ruchomego przesuwanego szalunku w kształcie tego właśnie dzwona , zrezygnowano wtedy z wykładania kinety płytkami na rzecz specjalnego betonu odpornego na ścieranie . Kolektor był budowany w wykopie otwartym. Pawel.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowe rury GRP wprowadzone do kolektora ODRA mają średnice nie 3,0m a nieco mniejszą - 2,4m. Natomiast trzy nitki syfonów pod rzeką o średnicy 1,4m każdy, podlegały renowacji płytami PEHD.

    OdpowiedzUsuń