środa, 26 października 2011

Operacja "Osiedlowe Atrakcje"





Witam! Dziś wybierzemy się na eksploracje mojego osiedla. Na wszystkie atrakcje nie starczy czasu, ale zwiedzimy dwie największe: Kolektor "Ślęza" i węzeł ciepłowniczy MPEC-u.



Zaczynamy od Ślęzy.




W środku nic się nie zmieniło od ostatniej wizyty.





Dla przypomnienia: kolektor Ślęza to kanał z rur żywicznych o średnicy od 900 mm do 1,8m.






Kanał w stronę Gaju. Kolektor zbiera ścieki z południowej części miasta. Zaczyna swój bieg na Gaju, koło Wzgórza Gajowego, potem leci wzdłuż torów do Ślężnej, gdzie znajduje się pierwsza komora. Następnie idzie pod ulicą Waligórskiego, przecina Powstańców Śląskich, potem idzie Racławicką, przecina rzekę Ślęzę, potem przecina ul. Grabiszyńską i Turystyczną i polami idzie aż do ul. Granicznej. Następnie idąc wzdłuż Granicznej dochodzi do AOW i wzdłuż AOW a potem pod ulicami Płaską i Szczecińską dociera do ul. Lotniczej, którą przecina. Potem krzyżuje się z ul. Królewiecką i w końcu pod ul. Rędzińską wpada do kolektora Odra. Jak widać jest to najdłuższy wrocławski kolektor.



Kanał w stronę Ul. Ślężnej.


Zatkany dren działkowy






Kolektor ma wartki prąd


Niestety, jakiś idiota wrzucił do kolektora worek z jakimś syfem, który zadziałał jak swego rodzaju tama, zatykając częściowo prześwit kolektora. Będę to musiał zgłosić do MPWiK






Poziom ścieków w kolektorze nie jest wysoki. Jak ktoś nie ma kombinezonu, wystarczą zwykłe kalosze.



Poziom gazów na dole powoduje u ludzi przypływ dobrego humoru...




Opuszczamy kolektor i udajemy się na dalsze zwiedzanie



Najkrótsza droga wiedzie przez tory. Po drodze możemy podziwiać panoramę ulicy Ślężnej...




...i zajrzeć do komory kolektora. Na dół nie schodziłem, ale co się odwlecze....









I jesteśmy. Węzeł ciepłowniczy na Powstańców śląskich. W środku od groma pajęczyn, więc zdjęcia będą z góry.




Przez odbicia od pajęczyn aparat miał problemy ze złapaniem ostrości.



 Nie cierpię pająków!




Na dzisiaj kończymy. Do zobaczenia!

3 komentarze:

  1. ciekawa sprawa
    czy poziom sciekow nie powoduje u Pana chwilowego zatrucia?
    to metan w koncu, i jeszcze spotegowane dzialanie w przestrzeni zamknietej
    czy podczas eksploracji kanalow udalo sie Panu cos ciekawego znalezc, na przyklad sprzety w czasow drugiej wojny? ( jesli tak stare kanaly Pan odwiedza)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozim gazow kanalowych(metan,siarkowodor,co i co2) nie sa problemem, jesli przed wejsciem przewentyluje sie kanal. W przyszlisci planuje zakup czujnika gazow ale chwilowo ogranicz mnie brak srodkow finansowych(koszt czyjnika-ok. 4000zl).

    OdpowiedzUsuń
  3. A co do szukania sprzetow z czasow IIws-nie zajmuje sie wogole ta tematyka.

    OdpowiedzUsuń